Przejdź do treści

Dowcipy

Nierozpoznany

– Wczoraj gdy wróciłem do domu, byłem tak wstawiony, że dzieci mnie nie poznały.– A na drugi dzień?– Ja ich nie poznałem.– Jak to?– Okazało się, że pomyliłem mieszkania.

Udostępnij Uśmiech:

Kobiecy Los

Kobieta zbudziła się na wsi bardzo wcześnie rano, posprzątała w domu, zmyła podłogę, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła, wyprawiła do szkoły,naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, nakarmiła świnie, przyszła do domu, narąbała drew, rozpaliła w piecu, przygotowała obiad, odebrała dzieci, nakarmiła je,poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przyprowadziła krowy, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała, zrobiła pranie, położyła dzieci spać, sama się wykąpała, chwyciła kromkę chleba ze stołu, przekąsiła i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, położyła się spać.Nagle zrywa się z krzykiem:– Boże!!! Mąż od rana nieruchany!!!

Udostępnij Uśmiech:

Naturalna

Siedzą dwie blondynki „na kawie” i plotkują.– Wiesz kocham naturę – mówi jedna.– Tak? To dziwne, szczególnie po tym co z tobą zrobiła…

Udostępnij Uśmiech:

Producent

Mały Jaś pyta mamę:– Mamo skąd się wziąłem?– No wiesz… bocian cię przyniósł!– Dobrze, rozumiem, bocian jest dystrybutorem, ale kto jest producentem?!?

Udostępnij Uśmiech:

Delegacja Blondynki

Niech pani jedzie ze mną do Zakopanego. Mówi szef do blondynki. Dostanie pani futro z norek.– A jeśli pana żona się o tym dowie?– To wtedy ona je dostanie.

Udostępnij Uśmiech:

Niewinne

Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu:– Boże, cofnij czas o godzinę!Słyszy głos z nieba:– Dobrze, ale kiedyś utoniesz.Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:– Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!– Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce!

Udostępnij Uśmiech:

Zapałki

Żona wysyła męża – policjanta do sklepu po zapałki:– Tylko kup dobre zapałki, żeby się dobrze paliły – dodaje.Po kwadransie policjant wraca, kładzie pudełko na stole i mówi zadowolony:– Bardzo dobre zapałki. Wypróbowałem w sklepie. Wszystkie się palą.

Udostępnij Uśmiech:

100%

Rozmawiają dwie kumpele:– Wiesz, razem z mężem wynaleźliśmy wspaniały środek antykoncepcyjny… 100% skuteczności!– No co ty? No mów jaki?!– Przed każdym pójściem do łóżka, spędzamy wieczór z naszymi dziećmi..

Udostępnij Uśmiech:

Te Same Pytania

Księżycowe odbicie srebrzyło się w jeziorze, a fale biły o brzeg równie mocno, jak fale namiętności, które porwały leżącą na plaży parę. Oboje zrobili przerwę na tyle długą, by młody człowiek wyszeptał:– Kochanie, czy jestem twoim pierwszym kochankiem?Jej ton głosu zdradzał coś więcej, niż irytację:– Oczywiście, że tak! – odpowiedziała – I także najlepszym. Nie wiem, dlaczego wy mężczyźni zawsze zadajecie te same, śmieszne pytania!

Udostępnij Uśmiech:

Bywalec

Pyta się jeden facet drugiego:– Czy ja gdzieś pana nie widziałem?– Możliwe, ja tam często bywam.

Udostępnij Uśmiech:

Kim Pan Jest

Mąż przyłapuje żonę z kochankiem w łóżku.– Co tu się dzieje?!? Kim pan, do diabla, jest?!?– Mój mąż ma racje – mówi kobieta – jak się pan właściwie nazywa?

Udostępnij Uśmiech:

Wycinek

W biurze pyta kolega kolegi:– Co wycinasz z gazety?– Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie…– I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?– Schowam do kieszeni!

Udostępnij Uśmiech:

Zmruż Oczy

Mały Jaś wpada do domu i pyta taty:– Tato, a czy ty umiesz się podpisywać z zamkniętymi oczami?– Umiem, synku.– To podpisz mi tak dzienniczek.

Udostępnij Uśmiech:

Wielka Ucieczka

Komisarz policji strasznie zdenerwowany krzyczy do podwładnych:– Kazałem wam przecież szczelnie obstawić wszystkie wyjścia z kina, w którym był ten bandyta!– Wyjścia obstawiliśmy, ale on uciekł wejściem.

Udostępnij Uśmiech:

Bez Wyjątku

– Czy to prawda, że jak się bierze ślub w piątek, to jest się nieszczęśliwym całe życie?– Oczywiście. Dlaczego piątek miałby być wyjątkiem?

Udostępnij Uśmiech: