Przejdź do treści

Cześć Blondyna

Spotyka się dwóch gości w barze. Nie widzieli się parę lat. Siedli przy ladzie i piją piwo.– Słuchaj, stary… Widzę, że ty nie masz problemu z podrywaniem dziewczyn. Ja to nawet jak jakaś mi się spodoba, to nie wiem, co mam do niej powiedzieć.– A widzisz tą blondynę, co wchodzi do kibla?– No widzę.– Fajna?– No zajebista.– To podejdź pod kibel, jak wyjdzie, powiedz „cześć”, a potem pierwsze, co ci przyjdzie do głowy i rozmowa jakoś się sklei…Tak tez zrobił. Wychodzi blondyna, a gość ją zatrzymuje:– Cześć.– No hej – odpowiada blondyna.– Srałaś?

Udostępnij Uśmiech:

Frytki Z Chlebem

Blondynka do sprzedawcy:– Dzień dobry, ja poproszę frytki.Na to sprzedawca:– Przykro mi, ale ziemniaków zabrakło.– Nic nie szkodzi, mogą być z chlebem!

Udostępnij Uśmiech:

Stary Numer

Blondynka do męża:– Kochanie! Jakiś złodziej właśnie ukradł nam samochód!Mąż na to:– Zapamiętałaś jego twarz?!– Nie, ale spisałam numer rejestracyjny!

Udostępnij Uśmiech:

Zepsute Święta

Dziewczyna pyta swojego narzeczonego:– Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w samo Boże Narodzenie?– Rybko moja, daj spokój! Po co mamy psuć sobie święta?

Udostępnij Uśmiech:

Bez Internetu

– Słyszałam, że wyszłaś za mąż? I jak mąż, przystojny?– Trochę ładniejszy od diabła.– To pewnie w łóżku, no wiesz…– Nie, raczej przeciętnie.– Kasa?– Średnia krajowa.– To co ty w nim widzisz?– Nie przesiaduje w internecie.– Jak ja ci zazdroszczę!

Udostępnij Uśmiech:

Kolczyki Dla Tesciowej

Dwaj szwagrowie postanowili kupić swojej teściowej złote kolczyki. Aby się umocnić w tej decyzji, poszli do baru. Po kilku kolejkach jeden z nich mówi:– Wiesz co, na złote kolczyki to już nie wystarczy kasy. W tym roku kupimy jej srebrne…Minęło kilka godzin.– Wiesz co, na srebrne kolczyki też już nie starczy, ale mam pomysł. W tym roku przekłujemy jej tylko uszy…

Udostępnij Uśmiech:

F Kratkę

Spotyka się blondynka z brunetką i mówi do niej:– Wiesz, kupiłam sobie ładną spódniczkę na F.– Fioletową? – pyta brunetka.– Nie.– Figową?– Nie.– Poddaję się… – stwierdza brunetka – No, jaką?– F kratkę.

Udostępnij Uśmiech:

Prawda

Pesymista:– Na bezludnie wyspie nie ma kogo bzykać.Optymista:– Ale za to i ciebie nikt nie wydyma!

Udostępnij Uśmiech:

Nie Rozmawiam Z Blondynkami

Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:– Poproszę ten telewizor.– Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:– Poproszę ten telewizor.– Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.– Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.– Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.

Udostępnij Uśmiech:

Powiedz Tak

Ona i On. Kilka lat w wolnym związku. Niedzielne śniadanie, strój tradycyjny, rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, On podnosi się leniwie i grzebiąc sobie w bokserkach, rzuca ospale:– Wyjdziesz za mnie?Ona? Zadrżały jej dłonie. Jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała:– Tak.On, nie przestając miętolić bokserek:– Ze śmieciami, bo zimno i nie chce mi się?

Udostępnij Uśmiech:

Wolno Puszczona

Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i tak rzece:– Mój dziad zarąbał swoją teściową ciupaską, mój ojciec swoją teściową powiesił, a jo Cie kochom to Cie puscom wolno!

Udostępnij Uśmiech:

Zignorowana

Policjant składa raport:– Panie komisarzu, podczas dzisiejszej służby nic się nie wydarzyło, no… może ta naga kobieta w parku.– Zignorowaliście ją?– Tak. Ja raz, a kolega dwa razy!

Udostępnij Uśmiech:

Niepijące Rybki

– Jasiu czy nalałeś rybkom nowej wody?– Nie, nie było takiej potrzeby bo jeszcze tamtej nie wypiły.

Udostępnij Uśmiech:

Umowa

Zawarliśmy z żoną umowę – jednego dnia ja robię zakupy, drugiego ona.I tak żyjemy: jeden dzień jemy, a w drugi pijemy.

Udostępnij Uśmiech: