Przejdź do treści

Powód

– W jaki sposób uzasadnia pan swój pozew o rozwód? – pyta się sędzia.– Wysoki sądzie, w dwa tygodnie po ślubie żona podawała mi kapcie, a pies witał szczekaniem. Teraz jest odwrotnie.

Udostępnij Uśmiech:

Głośny Mąż

– Panie doktorze, mój mąż podczas stosunku strasznie krzyczy …– I to pani przeszkadza?– Tak, bo wtedy się budzę.

Udostępnij Uśmiech:

Lekarz Pokładowy

W samolocie rozlega się nagle przez głośnik:– Czy na pokładzie jest może lekarz?Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota.Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:– Czy na pokładzie jest może pilot?

Udostępnij Uśmiech:

Spokojny Sen

Szalejacy kryzys finansowy. Dzwoni bankier do bankiera:– Cześć stary, jak sypiasz?– Jak niemowle.– Zartujesz?– Nie. Wczoraj cala noc plakałem i dwa razy się zesrałem.

Udostępnij Uśmiech:

Drzewo Do Lasu

– Kochanie, a może weźmiesz mnie ze sobą do Paryża – zapytała żona Kowalskiego pakującego się właśnie w delegację do stolicy Francji.– No Ty jak coś palniesz to nigdy nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Gdyby to był wyjazd do Bawarii pewnie kazałabyś mi wziąć ze sobą skrzynkę piwa.

Udostępnij Uśmiech:

Dawno Temu

Dawno, dawno temu, za poprzedniego reżimu, kiedy to sklepy świeciły pustkami, pustawe bywały również apteki. Do takiej apteki wchodzi facet straszliwie zachrypnięty:– Ma pani Akron?– Niestety.– A chlorchinaldin?– Przykro mi.– To co mi pani może polecić?– Niech panu żona jajka ukręci.– Pani jest bez serca. Do widzenia pani!

Udostępnij Uśmiech:

Wymiana

W sklepie:– Proszę mi dać jakąś damską bluzeczkę.– Jaki rozmiar i kolor?– Wszystko jedno, żona i tak przyjdzie ją wymienić.

Udostępnij Uśmiech:

Chrześniak

K(siądz): Strasznie zgrzeszylem, wstydzę się nawet o tym powiedzieć…B(iskup): No jak już tutaj jesteś to mów.K: No bo wie biskup… Kota ochrzciłem.B: Co ksiądz zrobił?!K: Kota ochrzciłem. Przyszła kobieta, prosiła, błagała i dobrze zapłaciła, więc się skusiłem.B: Ile zapłaciła?K: 5 tysięcy.Biskup klepie księdza po ramieniu i spokojnie mówi:B: No to proszę przygotowywać kota do bierzmowania.

Udostępnij Uśmiech:

Jamnik Zabójca

Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna– Przepraszam… czyj był ten rottweiler przed barem…– Mój! – podnosi się potężny brodacz – Ale jak to „był”?– Bo mój jamnik go zabił…– Co ty gadasz!? Jamnik mojego rottweilera? Jak!?– No… W gardle mu stanął.

Udostępnij Uśmiech:

Jezus cię widzi

Złodziej włamał się do cudzego domu i szpera w poszukiwaniu łupu. Nagle odzywa się głos:– Jezus cię widzi…Złodziej zbladł, choć nie widział w ciemnościach, kto mówi.– Przecież dom miał być pusty do końca tygodnia – pomyślał sobie.– Jezus cię widzi… – odzywa się znowu. Złodziej zaświecił w końcu latarką w kierunku głosu. Na drążku siedziała papuga. Odetchnął z ulgą.– Cześć, jestem Maria – powiedziała papuga.– Maria? To to głupie imię dla ptaka – zaśmiał się złodziej.– Może i tak, ale jeszcze głupsze jest Jezus dla dobermana.

Udostępnij Uśmiech:

Wyluzowany

Spotyka się dwóch kolegów. Pierwszy z nich zagaduje:– Wyglądasz na wypoczętego i zadowolonego z życia. Jesteś na urlopie?– Ja nie tylko mój szef …

Udostępnij Uśmiech:

Logika Mamy

Mama woła dziecko na podwórku:– Jaaaaaaaaaaaaaasiu do dooooomu!– A co? Spać mi się chce?– Nie! Głodny jesteś!

Udostępnij Uśmiech:

Mama U Lekarza

Przychodzi mama z synkiem do lekarza.– Panie doktorze, z jego siusiakiem jest coś nie w porządku.Doktor obejrzał siusiaka i mówi:– W tym momencie to już nie jest siusiak tylko penis i zaczynamy leczenie rzeżączki…

Udostępnij Uśmiech:

Blondynka i Kombatant

– Gdzie jedziecie w podróż poślubną? – Pyta przyjaciółka blondynki, która niedługo wychodzi za mąż.– Do Francji.– To ekstra! Dlaczego się nie cieszysz?– Bo on powiedział, że musi mi koniecznie pokazać miejsca, gdzie walczył w czasie II wojny światowej.

Udostępnij Uśmiech:

Brak Argumentów

Sędzia pyta:– Czy świadek widział, jak oskarżeni bili się krzesłami?– Widziałem.– Dlaczego ich świadek nie powstrzymał?– Nie było wolnych krzeseł, proszę Wysokiego Sądu.

Udostępnij Uśmiech:

Uczciwi

Młodzieniec zwraca się do dziewczyny:– Powiedział Ci ktoś kiedyś, że jesteś piękna?Dziewczyna rumieniąc się:– Nie.Chłopak:– Patrzcie jacy wszyscy uczciwi …

Udostępnij Uśmiech:

Jednym Skokiem

Trener złości się na zawodnika:– Ile razy mam ci powtarzać, że konkurencja, w której startujesz nazywa się trójskok.To znaczy, że odległość 17 metrów masz pokonywać trzema skokami, a nie jednym.

Udostępnij Uśmiech: