Przejdź do treści

Dowcipy O Blondynkach

Małpy I Banany

Rozmawiają dwie blondynki:– Wiesz, że podobno ludzie jedzą banany częściej niż małpy?– Naprawdę?– Tak, a kiedy niby ostatnio jadłaś małpę?

Udostępnij Uśmiech:

Logika

Rozmowa dwóch znajomych blondynek:– Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie konia!– I co?! Zrobiłaś mu awanturę?– Nie. Zrobiłam mu laskę. Łatwiej umyć zęby niż podłogę.

Udostępnij Uśmiech:

Wenecja

Blondynka wraca wstrząśnięta z Wenecji i mówi:– To straszne, w mieście powódź, a oni tam śpiewają!

Udostępnij Uśmiech:

Frytki Z Chlebem

Blondynka do sprzedawcy:– Dzień dobry, ja poproszę frytki.Na to sprzedawca:– Przykro mi, ale ziemniaków zabrakło.– Nic nie szkodzi, mogą być z chlebem!

Udostępnij Uśmiech:

Nie Rozmawiam Z Blondynkami

Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:– Poproszę ten telewizor.– Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:– Poproszę ten telewizor.– Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.– Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.– Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.

Udostępnij Uśmiech:

Norki I Osioł

Jakie są ulubione zwierzęta każdej blondynki?– Norki – w szafie, jaguar – w garażu i osioł, który na to wszystko zapracuje.

Udostępnij Uśmiech:

Blondynka Zawsze Wygrywa

Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca.Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się.– Niech się pani pośpieszy!– Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!

Udostępnij Uśmiech:

Trójkącik

Na poboczu autostrady blondynka w mini wypina swoją pupę wymieniając koło w swoim samochodzie.Zatrzymuje się policjant I najdelikatniej jak umie zwraca uwagę:– Rozumiem, że jest Pani zdenerwowana, ale stoi Pani niebezpiecznie wyeksponowana na poboczu, a ja coś nie widzę trójkąta.– No.. Bo.. Ja.. Mam wydepilowany – zarumieniło sie dziewczę.

Udostępnij Uśmiech:

Do Centrum

Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:– Dojadę tym autobusem do Centrum?– Nie – odpowiada kierowca.– A ja? – pyta druga.

Udostępnij Uśmiech:

Lotnik

Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi:– Poproszę lotnika.– Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora.– O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem.

Udostępnij Uśmiech:

Nowa Ciąża

Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczynię (oczywiście blondynkę), która spóźniła się dwie godziny do pracy.– Proszę się nie gniewać – tłumaczy się blondynka – ale jestem w ciąży!– Naprawdę? Od kiedy?– No… Będą już jakieś dwie godziny…

Udostępnij Uśmiech:

Widok

Chłopak dzwoni do blondynki:– Jak tam kochanie przygotowania do podróży?– Wiesz Misiu, można powiedzieć, że jedną nogą jestem w Polce, a drugą już w Tunezji.– Eee to Włosi niezły widok mają.

Udostępnij Uśmiech:

Ustąpić Głupszemu

Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją i stoją i nagle mur się rozpada. Jaki z tego morał? Głupszemu trzeba ustąpić!!

Udostępnij Uśmiech:

Mały Pokój

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy’a hotelowego:– Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!– Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

Udostępnij Uśmiech:

Nobel Dla Blondynki

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:– No to może polecimy na Słońce?Druga odpowiada:– No coś ty głupia, spalimy się.– To polecimy w nocy.

Udostępnij Uśmiech: