Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca. Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się. – Niech się pani pośpieszy! – Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!