Dowcipy
Lepsza Opcja
Wczoraj w knajpie jakiś koleś zaczął zarywać do mojej kobiety jak poszedłem do kibla.Jak to zobaczyłem to podszedłem do niego i mówię:– Weź gościu wypier*alaj stąd, najlepiej to skocz se z mostu albo pod autobus.Koleś się ulotnił, a moja kobieta zachwycona:– Bardzo mi się podoba jak jesteś o mnie zazdrosny.A ja do niej– Nie o to chodzi, po prostu przedstawiłem mu kilka lepszych opcji niż twoje towarzystwo.
Bilet Do Kochanki
Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam.Trzeba podać bilet do skasowania.Obok stoi mężczyzna.Jak się do niego zwrócić – per Ty, czy per Pan?Autobus jest ekspresowy.Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy.Jedzie z kwiatami – znaczy do kobiety.Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna.W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety – moja żona i moja kochanka.Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę.Znaczy, że jedzie do mojej żony.Moja żona ma dwóch kochanków – Leszka i Zenka.Leszek jest teraz w delegacji.– Panie Zenku, mógłby mi pan skasować bilet?
Nie Świeć
W nocy kobieta z latarką wypada z krzykiem z lasu prosto na mężczyznę. Ten pyta:– Co się stało?– Byłam w lesie, usłyszałam hałas, świecę latarką i nagle ktoś krzyczał NIEDŹWIEDŹ, to zaczęłam uciekać.– Proszę pani, tutaj nie ma niedźwiedzi, chodźmy zobaczyć.Wracają to lasu, świecą po krzakach i nagle słyszą:– Nie świeć! Sram.
- « Poprzednie
- 1
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- …
- 39
- Następne »