Przejdź do treści

Zenek

Porządny Facet

Zenek wraca do domu z podbitymi oczami, małżonka przestraszona pyta:– A co ci się stało, człowieku?– Nigdy nie rozumiałem kobiet – westchnął ciężko – wyjeżdzałem schodami ruchomymi z metra i stanąłem za taką młodą panią w krótkiej spódniczce. W pewnej chwili zauważyłem, że materiał wpił się jej między pośladki, więc sięgnąłem ręką i go wyciągnąłem. Wtedy ta kobitka odwróciła się i zasoliła mi z całej siły pod oko.– Całkiem normalne z jej strony. – stwierdziła żona A drugie ślepie?– Ano, doszedłem do wniosku, że początkowy stan rzeczy odpowiadał tej pani, więc zwyczajnie wepchnąłem kawałek spódniczki tam gdzie był…

Udostępnij Uśmiech:

Zenek ostro zabalował

Zenek ostro zabalował i wraca do domu. Po drodze wpada na szatański pomysł – będzie kopulował z żoną. Wchodzi do domu, rozbiera się w korytarzu. Zagląda do sypialni – żonka śpi, tyłeczek wystaje poza kołdrę, idealnie! Wchodzi do środka, gramoli się do łóżka i słyszy:– Zenek, jesteś kompletnie napruty.– Wcale że nie! – dzielnie broni się nasz bohater. – Dlaczego tak twierdzisz?– Bo mieszkasz piętro wyżej…

Udostępnij Uśmiech:

Biolokacja

Wraca pijany Zenek z kumplem Antkiem z imprezy.Wpadają na chwilę do domu Zenka.Pijany Zenek korzystając z okazji oprowadza kumpla po mieszkaniu.– Patrz Adasiu. To jest moja kuchnia, a to łazienka – mówi bełkocząc Zenek.Antek również bełkocząc odpowiada:– Zenuś – ładną masz kuchnie i łaazienkę.– To jest pierwszy pokój, o tutaj śpi moja córka, a tu mój synek.– Zenuś ładną masz córeczkę i synka.– A to jest sypialnia, łóżko, moja żona, a ten obok to ja.

Udostępnij Uśmiech:

Dobrze Wyposażony Listonosz

Wraca Zenek zawiany z imprezki i spotyka pana. Kazia – rejonowego listonosza.- Witam Panie Kaziu!- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.- Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę ”Kto ja jestem”.- Tak? A na czym ona polega?- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia ”małego”, a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.- To szkoda, że i mnie tam nie było.- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu… Parę razy padło Pana imię.

Udostępnij Uśmiech:

Niejąkający

Przychodzi facet do lekarza. Lekarz pyta:– Jak się pan nazywa?– Ze… Ze… Zenek Ko… Kowalski – odpowiada gość.– Widzę, że się pan jąka – mówi doktor.– Nie ku*wa nie jąkam się. – odpowiada mężczyzna – Mój ojciec się jąkał, a urzędnik w rejestracji USC był totalnym idiotą…

Udostępnij Uśmiech:

Zenek Kupuje Auto

Dzień dobry, rozmawiam z panem Zenkiem?- No.- Panie Zenku, tu salon Toyoty.- No?- Nadszedł pański samochód, może pan odebrać.- Jaki, kurna, samochód?- Toyota Prado.- Jaka, kurna, Toyota Prado?- No srebrzysta, metalic, zgodnie z życzeniem. Wniósł pan 70% zaliczki…Zenek, zakrywszy słuchawkę, rzucił za siebie:- Stary, my tych pieniędzy nie przepili! Auto my kupili!

Udostępnij Uśmiech:

Niespodzianka Pod Choinką

Zenek do żony: – Kochanie, zobacz, co jest pod choinką! Podekscytowana żona przybiega, schyla się, szuka, rozgląda się za prezentem, ale nic nie znajduje. W końcu pyta męża: – No i co tam dla mnie masz? Na to Zenek wstaje, schyla się, pokazuje palcem pod choinkę i mówi: – Patrz, ile tam jest kurzu.

Udostępnij Uśmiech:

Romantyczny Dzień

– Zenek, pamiętasz jaki dziś dzień? – pyta żona rankiem męża.Zenek tylko mruknął i śmignął do roboty. W południe kurier przynosi żoneczce kwiaty. Po obiedzie następny przynosi paczkę z markowymi perfumami. Pod wieczór wraca Zenek – trzyma w zębach różę, a w rękach zaproszenie na wystawny bankiet dla zakochanych.Żonka przytula się do niego i szepce:– Kochanie, dziękuję. To najwspanialszy Dzień Szydełkowania w moim życiu.

Udostępnij Uśmiech:

Trzeźwy Jak Codzień

Zenek jak zwykle wraca do domu pijany. Żona wrzeszczy od progu: – Codziennie wieczorem wracasz pijany! – Jesteś bardzo niesprawiedliwa kochanie! Ciągle ganisz mnie za to, że przychodzę do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwaliłaś mnie za to, że wychodzę trzeźwy!  

Udostępnij Uśmiech:

Kucharski Kapelusz

– Musisz mi kupić nowy kapelusz – mówi żona do Zenka. Gdy chodzę w tym starym, to ludzie myślą, że jestem kucharką.– Zaproś ich do nas na obiad, to przestaną tak myśleć.

Udostępnij Uśmiech:

Terapia Muzyką Zenka

Żyję dzięki Zenkowi! Taka prawda! Leżałem kilka miesięcy w śpiączce po urazie głowy a lekarze nie dawali mi żadnych szans. Kiedy na swojej zmianie pielęgniarka Krysia włączyła po raz 20 „Przez twe oczy zielone…”, po prostu wstałem z łóżka i to kurwa wyłączyłem!

Udostępnij Uśmiech:

Mama Na Dachu

Zenek wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu bratu kota, żeby ten nim się opiekował.Zenek dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się brata jak tam kot.– No stary… Niestety przykro mi, ale kot zdechł.– Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł…No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mamy?– No więc widzisz… Mama siedzi na… 

Udostępnij Uśmiech:

Idziemy Na Klina

Na budowie. Do szatni wpada dyrektor:– Kto wczoraj pił?! – pyta.Grobowa cisza, w pewnej chwili Zenek mówi:– Ja piłem.– To się zbieraj, idziemy na klina. A reszta do roboty!

Udostępnij Uśmiech:

Na Pusty Żołądek

Wraca Zenek od lekarza i już od progu woła do żony:– Jolka, nie jedz dzisiaj kolacji.– A to dlaczego? – Pyta żona.– Bo lekarz zalecił, że mam się kłaść tylko na pusty żołądek.

Udostępnij Uśmiech:

Gdzie Byłeś Wczoraj

Zenek miał problem z porannym wstawaniem i zawsze spóźniał się do pracy. Szef wściekł się na niego i zagroził, że go zwolni, jeśli czegoś z tym nie zrobi. Zenek poszedł więc do lekarza, który dał mu pigułki i kazał wziąć je przed pójściem do łóżka.Zenek spał bardzo dobrze, wstał rano na dźwięk budzika. Spokojnie zjadł śniadanie i wesoły pojechał do pracy.– Szefie – powiedział – Leki naprawdę pomogły!– To świetnie – powiedział szef – Ale gdzie byłeś wczoraj?

Udostępnij Uśmiech: