Przejdź do treści

Grunwald 1410

Podziel się dowcipem:

Trwają przygotowania do bitwy pod Grunwaldem, Krzyżacy już rozstawieni, a Polaków nie widać. Wielki Mistrz wysyła Poselstwo do Króla Jagiełły. Posłowie spokojnie docierają do obozu Polskiego, a tam wszystkie namioty pozamykane, wszędzie ślady wczorajszej popijawy.
– My poselstwo wielkie zakonu Krzyżackiego! – zaczął poseł.
Nagle bardzo powoli rozsuwa się suwak z jednego namiotu i wychodzi skacowany Jagiełło.
– Ciszej ludzie, ciszej …
– Przysyłamy Wam.
– Ciszej chłopie, błagam…
– Dwa nagie miecze.
– Dobra walnijcie je gdzieś …
Nagle słychać syczenie.
– Kurna nie na ponton debilu.

Podziel się dowcipem: