Przejdź do treści

Mama

Tak Szybko Dorastają

Przychodzi mama z synkiem do lekarza.– Panie doktorze, z jego siusiakiem jest coś nie w porządku.Doktor obejrzał siusiaka i mówi:– W tym momencie to już nie jest siusiak tylko penis i zaczynamy leczenie rzeżączki…

Udostępnij Uśmiech:

Ewolucja

Rozmowa ojca z synem :– Tato – skąd się wzięli ludzie ?– Ludzie pochodzą od Boga, synku.– A mama mówiła, że ludzie pochodzą od małp.– Twoja mama miała na myśli swoją rodzinę, a ja swoją.

Udostępnij Uśmiech:

Rodzinne Dziadostwo

Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:– Mamo wujek i ciocia idą.– Nie mówi się wujek i ciocia, tylko wujostwo.Wygląda dalej.– Mamo kuzyn i kuzynka idą.– Jasiu, nie mówi się kuzyn i kuzynka, tylko kuzynostwo.Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka. Mówi do mamy:– Mamo dziadostwo idzie…

Udostępnij Uśmiech:

Nie To Co Dawniej

Matka zwraca się do córki:– Skończyłaś 16 lat i musimy poważnie porozmawiać. Jak ci się podobają mężczyźni?– No cóż mamusiu, to już nie to, co dawniej…

Udostępnij Uśmiech:

Bez Zębów

Jeździ Jasio na rowerku wokół domu i woła:– Mamusiu,zobacz, jadę bez 1 ręki!– Mamusiu,zobacz, jadę bez obu rąk!– Mamusiu,zobacz,jadę bez zębów!

Udostępnij Uśmiech:

Kto jest ojcem

– Pani syn mi kogoś przypomina, tylko nie mogę skojarzyć nazwiska…– Świetnie! Niech pan sobie przypomni, może nareszcie dowiem się, kto jest ojcem!

Udostępnij Uśmiech:

Córcia Pesymistka

Matka do córki:– Córeczko idziesz na pierwszą randkę. Powinnaś mieć wszystko piękne: ubranie, makijaż, bieliznę…– Bieliznę? Mamo przecież to pierwsza randka.– Oj córciu ja w twoim wieku nie byłam taką pesymistką…

Udostępnij Uśmiech:

Mama U Lekarza

Przychodzi mama z synkiem do lekarza.– Panie doktorze, z jego siusiakiem jest coś nie w porządku.Doktor obejrzał siusiaka i mówi:– W tym momencie to już nie jest siusiak tylko penis i zaczynamy leczenie rzeżączki…

Udostępnij Uśmiech:

Logika Mamy

Mama woła dziecko na podwórku:– Jaaaaaaaaaaaaaasiu do dooooomu!– A co? Spać mi się chce?– Nie! Głodny jesteś!

Udostępnij Uśmiech:

Ślubny Ojciec

Rozmowa dwóch osób:– Ty jesteś ślubnym dzieckiem?– No tak pół na pół.– Jak to?– Bo ojciec jest żonaty, ale matka panna.

Udostępnij Uśmiech:

Gdzie Masz Czapkę

Jasiu pojechał na wycieczkę klasową i dostał SMS-a od mamy:– Natychmiast przyślij mi swoje zdjęcie!Trochę się zdziwił, ale spełnił życzenie mamy.Odpowiedź przyszła natychmiast:– Gdzie masz czapkę!?

Udostępnij Uśmiech:

Była

Matka odbiera telefon:– Halo, czy mogłabym rozmawiać z Jankiem?– A, kto dzwoni?– Jego dziewczyna.– Ale która?– Już żadna!

Udostępnij Uśmiech:

Mama Piłkarza

Po meczu trampkarzy trener mówi do jednego z chłopców z drużyny:– Czy wiesz co to jest współpraca? Co to jest zespół?Chłopczyk potakuje.– A czy rozumiesz jak ważne jest to, żebyśmy razem wygrali?Chłopczyk znów przytakuje.– Więc, kiedy sędzia odgwizduje twój faul, rozumiesz, że nie wolno się z nim kłócić, przeklinać i kopać go?Mały piłkarz znów pokornie kiwa głową ze zrozumieniem.– W porządku – mówi trener. – To teraz idź, proszę, i wytłumacz to swojej mamie.

Udostępnij Uśmiech:

Cała Prawda

Kolega Jasia sprzedał mu patent na dobry zarobek. Ma mówić wszystkim dorosłym: ”znam całą prawdę”. Jasiu poszedł wypróbować patent na matce i mówi do niej:– Znam całą prawdę …Na co matka:– Masz tu pięćdziesiąt złotych tylko nic nie mów ojcu.Jasiu się rozkręcił, poszedł do ojca i mówi:– Tato, znam całą prawdę …Ojciec dał mu stówę i zastrzegł, żeby nic nie mówił matce. Jasiu taki szczęśliwy i gdy przyszedł listonosz mówi:– Znam całą prawdę …Na co listonosz najpierw zbladł potem pozieleniał i na końcu odrzucił torbę i ze łzami w oczach mówi wzruszony:– W takim razie chodź, uściskaj ojca.

Udostępnij Uśmiech:

Śmieciarze

Na nadbałtycką plażę gdzieś w Polsce, przyjeżdża samochód Zakładu Oczyszczania Miasta. Wysiadają pracownicy i zaczynają zbierać: butelki, papiery, puszki, opakowania, folie, pampersy, pety, resztki jedzenia, niedopalone patyki z ognisk. Widząc to kilkuletni chłopczyk przybiega do mamy i woła: – Mamo, mamo, śmieciarze przyjechali! Na co mama: – Śmieciarze to my. Ci panowie to służba porządkowa.

Udostępnij Uśmiech: