Facet przychodzi do rabbiego i mówi: – Rabbi, dzieje się coś strasznego i muszę o tym z tobą porozmawiać. – O co chodzi? – Żona chce mnie otruć. – Jak to możliwe? – Naprawdę. Jestem pewien, że ona chce mnie otruć, co mam robić? – Powiem ci – mówi rabbi – Ja z nią porozmawiam, dowiem się wszystkiego i dam ci znać. Po dwóch dniach rabbi dzwoni do faceta i mówi: – Cóż, rozmawiałem z twoją żoną. Gadaliśmy przez telefon trzy godziny. Chcesz mojej rady? – Tak. – Połknij truciznę.