Przejdź do treści

Dowcipy

Lipcowe Małżeństwo

– Więc, dlaczego chce Pan się rozwieść z żoną?– Wysoki sądzie, ta kobieta mi żyć nie daje. Lipiec ciepły, chłopaki wpadli na piwo, a ona ciągle: Wyrzuć choinkę, wyrzuć choinkę!

Udostępnij Uśmiech:

Trzeci W Kolejności

Chłopak mówi do dziewczyny:– Jak już jesteśmy jakiś czas razem to może byś mi powiedziała z iloma facetami spałaś.– Dobrze. Z pięcioma.– Aha, to ja jestem szósty.– Nie, trzeci.

Udostępnij Uśmiech:

Niedzielny poranek

Niedzielny poranek, na klatce schodowej spotykają się sąsiadki :– Na Boga, pani Heleno, kto u pani tak strasznie przeklina ?– Marian wybiera się do kościoła i nie może znaleźć książeczki do nabożeństwa …

Udostępnij Uśmiech:

Nowa siostra

O trzeciej w nocy wraca kompletnie pijany mąż do domu i ciągnie za sobą jakąś panienkę.– Zenek? Co się stało? Gdzie byłeś i o której ty wracasz? I kto to jest ta pani?– Cicho kobieto! Ja jej powiedziałem, że ty moją siostrą jesteś…

Udostępnij Uśmiech:

Wykąpany

Do Kowalskich przyjechała z wizytą babcia i pyta Pawełka: – Wnusiu, dobrze się chowasz? – Staram się. Ale mama i tak zawsze mnie w końcu znajdzie i wykąpie.  

Udostępnij Uśmiech:

Ryzyko Wkalkulowane

Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej.Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła.Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę.Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi:– Jasiu uważaj bo oślepniesz!Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi:– Pierdolę, zaryzykuję na jedno oko.

Udostępnij Uśmiech:

Ojciec Do Jasia

Ojciec do Jasia:– Mamusia skarży się, że zachowujesz się, jakbyś w ogóle nie słyszał, co do ciebie mówi.– Ale tato…– Nie tłumacz się, tylko mów, jak ci się udało to osiągnąć.

Udostępnij Uśmiech:

Kim Jest Twój Ojciec

Nauczycielka pyta Jasia:– Kim jest twój ojciec?– W zasadzie to nie wiem, czasami myślę, że jest ślusarzem, a czasami, że księgowym.– Jak to?!– No, bo wieczorami nóż ostrzy, a rano liczy pieniądze …

Udostępnij Uśmiech:

Nowe Słówka

Babcia do wnuka:– Powinieneś więcej pomagać tacie. Możesz się od niego wiele nauczyć.– Pomagam, babciu. Dzisiaj zmienialiśmy koło w samochodzie…– I czego się nauczyłeś ?– Paru słów, których wcześniej nie znałem.

Udostępnij Uśmiech:

Poznaj Moją Rodzinkę

Po kilkumiesięcznej znajomości blondynka pyta swego wybranka:– Znamy sie już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?– Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.

Udostępnij Uśmiech:

Nieznana Przyszłość

Blondynka pyta się na ulicy:– Przepraszam, która jest godzina?– Za piętnaście siódma – odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka:– Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut tylko która jest teraz, baranie!!!

Udostępnij Uśmiech:

Drugie Dziecko

Blondynka płacze na porodówce. Położna pyta:– Dlaczego pani płacze?– Urodziły mi się bliźniaki.– I co z tego?– Jak ja powiem mężowi, skąd to drugie dziecko?

Udostępnij Uśmiech:

Ja Bym Zadzwoniła

Wchodzi zapłakana blondynka do baru i wyżala się barmanowi:– Dlaczego wszyscy się ze mnie śmieją, że jestem tak głupia?– Nie martw się – mówi barman- znam kogoś kto jest głupszy. Woła siedzącą obok rudą i mówi:– Idź do domu i sprawdź czy cie tam nie ma.Po 10 minutach przychodzi ruda i mówi:– Nie, nie ma mnie tam.A blondynka się śmieje:– JAKA GŁUPIA! JA BYM ZADZWONIŁA!

Udostępnij Uśmiech:

Blondynka Na Pogrzebie

Jest pogrzeb… Trumna w dole, ludzie rzucają kwiaty… Nagle coś uderzyło w trumnę. Ludzie patrzą po sobie. Blondynka stojąca przy dole mówi:– Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była zamknięta, kupiłam bombonierkę.

Udostępnij Uśmiech:

Futro Z Norek

Toczy się sprawa w sądzie. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka szefa: młoda, urocza blondynka.– Czy wie Pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań?? – pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.– Tak! – odpowiada z uśmiechem dziewczyna. – Szef mi coś wspominał o 10 tysiącach dolarów i futrze z norek.

Udostępnij Uśmiech: