Przejdź do treści

Dogodne Raty

Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:– Za ten czyn zapłacisz krwią!Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:– Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!– Oj, nie marudź! – mówi wąż. – Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.

Udostępnij Uśmiech:

Wzdłuż Rzeki

Idą dwie blondynki wzdłuż rzeki po przeciwnych jej stronach.Nagle jedna krzyczy:– Nie wiesz, jak mogę przejść na drugą stronę?!– Przecież jesteś po drugiej stronie!

Udostępnij Uśmiech:

Myszka

W jaki sposób blondynka zaczyna pracę z komputerem?Robi dwa szybkie szpagaty, gdyż w instrukcji obsługi napisano, że należy dwa razy kliknąć myszką…

Udostępnij Uśmiech:

Bez Zębów

Jeździ Jasio na rowerku wokół domu i woła:– Mamusiu,zobacz, jadę bez 1 ręki!– Mamusiu,zobacz, jadę bez obu rąk!– Mamusiu,zobacz,jadę bez zębów!

Udostępnij Uśmiech:

Krowy I Barany

Koleżanka do koleżanki:– Małżeństwo to ciekawa rzecz. Hajtają się kiciusie z misiami, a rozwodzą się krowy z baranami…

Udostępnij Uśmiech:

Licytacja

Blondynki grają w brydża ostro licytując:– Pas.– Pas.– Dzwonek.– To ja pójdę otworzyć.

Udostępnij Uśmiech:

Toster

Jasio zwierza się potajemnie koledze:– Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie kochają.– Dlaczego tak twierdzisz?!– Dają mi dziwne zabawki do kąpieli.– Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.– No tak… ale, że toster!?

Udostępnij Uśmiech:

Blondynki W Maluchu

Jadą dwie blondynki maluchem. Nagle rozbiły się o drzewo i jedna mówi do drugiej: – Super ten maluch… ale jak on się zatrzymuje, jeżeli w pobliżu nie ma drzew?

Udostępnij Uśmiech:

Najlepszy Przyjaciel

Ojciec Jasia poszedł na zebranie. Nauczycielka:– U pana syna znaleziono marihuanę!– Mówił skąd ją ma?– Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.Ojciec powstrzymując łzy:– Naprawdę tak powiedział?

Udostępnij Uśmiech:

Kto Jest Matką

Blondynka dowiedziała się, że jest w ciąży i płacze:– Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża, nawet domu.Nagle wpadła na genialny pomysł:– A może to nie moje?

Udostępnij Uśmiech:

Łączny Obwód

Pracodawca wprowadził zasadę, żeby wszystkie jego pracownice chodziły w żakietach firmowych. Musiał więc im je kupić, a wcześniej wziąć od nich wymiary. Żeby nie krępować ich zanadto, wyznaczył jedną z nich – blondynkę – aby zebrała dane od wszystkich i przedstawiła mu tabelę zbiorczą, bez wyszczególniania konkretnych osób. Blondynka przynosi mu po jakimś czasie wyniki. Pracodawca czyta i krzyczy:– Co to do diabła ma być: łączny obwód w pasie 12 metrów 45 centymetrów?!

Udostępnij Uśmiech:

Rejs

W czasie rejsu blondynka próbuje nawiązać rozmowę z siedzącym obok chłopakiem:– Przepraszam, czy pan też płynie tym statkiem?

Udostępnij Uśmiech:

Nie Do Sprzedania

Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:– Co to jest, takie duże i czerwone?– Jabłka, proszę pani – odpowiada uprzejmie sprzedawca.– To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.Sprzedawca pakuje jabłka.– A co to jest, takie kudłate i brązowe? – pyta blondynka.– To jest kiwi.– Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje…– Proszę pana, a co to takie małe i czarne?– Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.

Udostępnij Uśmiech:

Niespodzianka Pod Choinką

Zenek do żony: – Kochanie, zobacz, co jest pod choinką! Podekscytowana żona przybiega, schyla się, szuka, rozgląda się za prezentem, ale nic nie znajduje. W końcu pyta męża: – No i co tam dla mnie masz? Na to Zenek wstaje, schyla się, pokazuje palcem pod choinkę i mówi: – Patrz, ile tam jest kurzu.

Udostępnij Uśmiech:

Na Trzecim Peronie

Przychodzi baba do lekarza:– Bolało mnie, panie doktorze.– A gdzie?– Na dworcu głównym.– Ale w którym miejscu?– Na trzecim peronie.

Udostępnij Uśmiech: