Pijak
Długi Sylwester
Do kawiarni na Starym Mieście wpada odrobinę podchmielony facet, zamawia buteleczkę szampana i wrzeszczy na całe gardło:– Szczęśliwego Nowego Roku!– Zwariował pan? – ucisza go barman. – Teraz, w połowie lutego składa pan wszystkim życzenia noworoczne?– O cholera! – mówi w zadumie facet. – A to się moja żona wścieknie. Jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z przyjęcia sylwestrowego.
Niebieska Zjawa
Idzie pijany Józek cmentarzem. I ujrzał żółtą zjawę.– Jestem żółtą zjawą umarłem na żółtaczkę.Nagle Józek ujrzał czerwoną zjawę.– Jestem czerwoną zjawą umarłem na czerwonkę.Gdy Józek ujrzał niebieską zjawę powiedział:– Tak, wiem, jesteś niebieską zjawą umarłeś na …– Nie, nie dokumenciki proszę!
Myzerej
Nachlany facet na weselu podchodzi do orkiestry i mówi:– Zagrajcie myzerejOrkiestra nie wiedząc o co chodzi grają co innego. Koleś podchodzi znowu:– Zagrajcie myzerejAle jak to leci – pyta orkiestra.Facio odchodzi, ale zaraz podchodzi znów– Zagrajcie myzerej– Panie daj jakieś nuty, słowa.A on:Myzerej pancerni…
Przemieszani
Pod knajpę podjeżdża zamówiona taksówka. Kelner pakuje na tylne siedzenie trzech pijanych klientów i instruuje taksówkarza: – Tego z lewej na Kopernika, tego w środku na Kościuszki, a tego z prawej na Spokojną. – Dobra, wszystko jasne. Po pięciu minutach taksówka ponownie podjeżdża pod knajpę, taksiarz woła kelnera: – Powiedz pan to jeszcze raz, bo na zakręcie mi się przemieszali.