Dowcipy O Sporcie
Mama Piłkarza
Po meczu trampkarzy trener mówi do jednego z chłopców z drużyny:– Czy wiesz co to jest współpraca? Co to jest zespół?Chłopczyk potakuje.– A czy rozumiesz jak ważne jest to, żebyśmy razem wygrali?Chłopczyk znów przytakuje.– Więc, kiedy sędzia odgwizduje twój faul, rozumiesz, że nie wolno się z nim kłócić, przeklinać i kopać go?Mały piłkarz znów pokornie kiwa głową ze zrozumieniem.– W porządku – mówi trener. – To teraz idź, proszę, i wytłumacz to swojej mamie.
Pies Pesymista
Przychodzi facet z psem do pubu obejrzeć mecz reprezentacji Polski. Niestety przegrała– No nie! Znowu? Mówi pies.Wszyscy zdumieni patrzą na psa.– Czy twój pies powiedział „No nie! Znowu?” Pyta barman– Tak, zawsze tak mówi, kiedy Polska przegrywa.– Zdumiewające. A co mówi kiedy wygrywamy?– Nie wiem, mam go dopiero 2 lata.
Przeciągnąć Jerrego
John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. Żona zaczęła się martwić, gdy nie wrócił o zwykłej porze. Robiło się coraz później. W końcu wybiła 23.00 kiedy mąż przyjechał. Wystraszona żona wybiega mu na spotkanie i pyta:– Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?!– Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.– Coo?! To straszne!– Wiem. Ale jakoś daliśmy radę – przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego, przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego…