Rozmawia dziewczyna z chłopakiem: – Może byś przyszedł do mnie do domu na kolacje? Chłopak się zgadza…. Idzie do apteki : – Co podać? Chłopak, stoi taki skrępowany i nic nie mówi, W końcu aptekarz podaje paczkę prezerwatyw. – Masz młody człowieku jedno opakowanie. Chłopak już staje się coraz bardziej wyluzowany i odpowiada: – Niech pan da jeszcze jedno, bo podobno jej matka to też niezła sztuka! Przy kolacji, dziewczyna, chłopak i rodzice dziewczyny. W końcu dziewczyna szepcze do chłopaka: – Jakbym wiedziała, że będziesz się przez cały wieczór nie odzywał to bym Cię nie zapraszała. – A ja jak bym wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem to bym nie przyszedł.